Boczek A'la Panchetta-to kolejna wędlina suszona która przygotowałam,
był już schab(przepis na niego znajdziecie TUTAJ),Robiłam również karczek(przepis znajdziecie TUTAJ)
Wszystkie wyszły naprawdę rewelacyjne.....polecam gorąco
Płat boczku o wadze 1,5 kg
Przyprawy:
3 łyżki czarnego pieprzu młotkowanego ( 2 łyżki dajemy do mieszanki peklującej, a 1 łyżkę po opłukaniu boczku, a przed suszeniem)
1/3 szklanki soli kuchennej
2 łyżeczki soli peklowej
1 łyżka ziaren jałowca
1/2 skl cukru
3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
5 suchych liści laurowych (rozetrzeć drobno)
2 łyżeczki suszonego tymianku
1 łyżeczka posiekanego świeżego rozmarynu
Przyprawy:
3 łyżki czarnego pieprzu młotkowanego ( 2 łyżki dajemy do mieszanki peklującej, a 1 łyżkę po opłukaniu boczku, a przed suszeniem)
1/3 szklanki soli kuchennej
2 łyżeczki soli peklowej
1 łyżka ziaren jałowca
1/2 skl cukru
3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę
5 suchych liści laurowych (rozetrzeć drobno)
2 łyżeczki suszonego tymianku
1 łyżeczka posiekanego świeżego rozmarynu
Przygotowanie:
Mięso myjemy i starannie osuszamy ręcznikiem papierowym, dokładnie obtaczamy mięso w cukrze. Boczek przekładamy do metalowej lub szklanej foremki,przykrywamy np.folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 36 godzin, z mięsa wypłynęło sporo płynu. Po tym czasie wylewamy płyn, myjemy mięso z cukru, osuszamy ręcznikiem papierowym i obtaczamy w mieszance soli i znowu wkładamy do lodówki tym razem na na 24 godziny(bo mięso jest wąskie i trzeba trzymać je troszkę krócej ,żeby nie było za słone, po tym czasie go opłukujemy mięso z soli, wycieramy i obtaczamy dokładnie w mieszance czosnku,liści laurowych,tymianku,jałowca i rozmarynu i wkładamy na kolejne 36 godz do lodówki
po tym czasie mocno,jak najciaśniej zwijamy nasz boczek w roladę i obwijamy mocno dratwą lub sznurkiem i wieszamy sam lub w pończosze w przewiewnym nie za ciepłym miejscu na 7-do 14 dni,w zależności od temperatury w której wisi(jak w 17-18 stopni to 14 dni,jak 20-22 to 7 dni)
i gotowe,pamiętajcie żeby kroić jak najcieniej...
Smacznego!!
7 komentarzy
boczyś przepyszny,a mojemu 77 letniemu Tacie tak zasmakował,gdy mu trochę zawiozłam,że teraz sam robi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę,że smakował-pozdrowienia dla taty....
Usuń😊 dziękuje za przepis
OdpowiedzUsuńZupełnie nie wiem co zrobić z tym pieprzem, kiedy go dodać? Czy te 2 łyżki dodać do soli? a 1 łyżkę do czosnku, tymianku i pozostałych przypraw?
OdpowiedzUsuńdodajemy razem z pozostałymi przyprawami, pozdrawiam
UsuńWitam, po tygodniu wiszenia na kaloryferze boczek jest twardy, czy on skruszeje wisząc dłużej? Pozdrawiam, Robert.
OdpowiedzUsuńbędzie twardy, raczej nie zmięknie, dlatego trzeba bardzo cienko kroić, potrzeba do tego krajalnicy, nożem będzie ciężko
UsuńDziękuję za każde zostawione słowo-pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!