Zostałam poproszona o napisanie recenzji do książki.Nie wiedziałam czy będę wiedziała co napisać i jaka będzie ta książka,ale jak tylko miałam okazje się z nią zapoznać -bardzo mi się spodobała.Mogę śmiało powiedzieć ,że mnie zauroczyła.
"Zdrowe przetwory"to wspaniała propozycja dla wszystkich którzy lubią gotować ,ale i dla tych którzy dopiero zaczynają i potrzebują pomysłu na pierwsze przetwory.Dla tych którzy lubią tradycję,ale również szukają inspiracji i odrobiny szaleństwa w swojej kuchni.
Książka ta to 80 sprawdzonych przepisów na słodko i słono-począwszy od domowych konfitur przez kiszone i marynowane warzywa do oliwy aromatyzowanej.Już mam kilka swoich ulubieńców-takich jak roomtoof,konfitura z czerwonej cebuli czy pasta z lubczyku.
Proste przepisy z łatwo dostępnych składników to zdecydowanie kolejna zaleta tej książki,choć czasem zaskakująco połączone.Jak sam tytuł mówi "zdrowe przetwory " więc w przepisach nie ma zwykłego cukru,jest zastąpiony dużo zdrowszym miodem czy syropem klonowym. Całości dopełniają piękne zdjęcia,na które patrzysz i od razu masz chęć spróbować.
Książka pojawi się w sprzedaży już od 22 sierpnia-polecam gorąco!!
Matka trójki dzieci, żona i spełniona kobieta,
która kilka lat temu postawiła wszystko
na jedną kartę: z dnia na dzień zrezygnowała z pracy,
aby sprawdzić się wśród najlepszych kucharzy w
II edycji programu Masterchef.
Dzięki temu rozpoczęła nowe życie, w którym
może robić to, co kocha najbardziej. Bogactwo smaków
i zdrowa kuchnia – tym chce dzielić się z innymi.
Autorka książki Lodovo (Wydawnictwo Zwierciadło).
fot. Kornelia Stec
która kilka lat temu postawiła wszystko
na jedną kartę: z dnia na dzień zrezygnowała z pracy,
aby sprawdzić się wśród najlepszych kucharzy w
II edycji programu Masterchef.
Dzięki temu rozpoczęła nowe życie, w którym
może robić to, co kocha najbardziej. Bogactwo smaków
i zdrowa kuchnia – tym chce dzielić się z innymi.
Autorka książki Lodovo (Wydawnictwo Zwierciadło).
fot. Kornelia Stec
Zadałam autorce trzy pytania ,z myślą o moich czytelnikach:
1. Który z przepisów jest pani najbliższy, ulubiony?
Moi rodzice a głównie mój tatuś zaraził mnie pasją do robienia przetworów. Już zawsze przecier na zupę ogórkową będzie mi się z nim kojarzył. Nie ma go już fizycznie a duchowo jest bardzo blisko. Nie wyobrażam sobie zimy bez tego przecieru i kwaskowatej zupy ogórkowej. Natomiast ulubiony przepis to ratatuja. Taki słoik, ratuje mi "życie" w zimowe dni, kiedy nie mam czasu na zakupy i gotowanie. Otwieram, podgrzewam i dodaje do ryżu czy makaronu. Uwielbiam te jesienne warzywa zamknięte w słoiku. Pomidor, papryka, bakłażan i cukinia to moje ulubione warzywa. Do tego garść czosnku i cebuli. Jak moje dzieci były młodsze miksowałam wszystko na aksamitny sos i udawałam,że to jest pomidorowy sos. Dzieci zjadały a ja byłam zadowolona,że przemyciłam im tyle składników odżywczych.
2. Czy przetwory zawsze się Pani udają, czy czasem coś pójdzie nie tak, chociaż zrobiło się wszystko tak jak zawsze?
Praca z przetworami to totalna magia. Najbardziej dotyczy to kiszonek. Fermentacja to proces bardzo naturalny i różnie przebiega w różnych warunkach. Zdarzyło mi się,że w słoiku było za dużo składników a on była zakręcony maksymalnie i w końcu nie wytrzymał ciśnienia i wystrzelił. Trzeba pamiętać,że fermentację przyspieszmy ustawiając słoik w ciepłym miejscu a opóźnimy wstawiając do zimnego. Powiedzmy sobie szczerze,że temperatura będzie zawsze inna.
3. Co by Pani doradziła czytelnikom którzy dopiero zaczynają przygodę z przetworami?
Wszystkim, którzy zaczynają swoją przygodę z przetworami poradziłabym aby się niczego nie bali i byli bardzo kreatywni.Nasze babcie robiły to od zawsze. Naprawdę nie trzeba skończyć studiów na ten temat.To bardzo proste i w w dzisiejszych czasach szybkie zajęcie. Trzeba pamiętać o kilku zasadach aby nasza praca nie poszła na marne. Przede wszystkim używamy czystych, wysterylizowanych słoików. Kupujemy sezonowe, dojrzałe owoce i warzywa, które w szczycie sezonu będą tanie. Zakręcamy nowymi zakrętkami. Te z poprzedniego roku mogą być zardzewiałe lub wykrzywione.Szkoda naszego czasu i energii, lepiej od razu użyć nowej.
Mam nadzieję,że zaciekawiłam was książką ,która mnie zainspirowała i poddała sporo nowych pomysłów.Z ogromną przyjemnością będę do niej sięgać,tym bardziej ,że nie jest to książka na chwilę tylko na wiele sezonów.
Pozdrawiam serdecznie!!
0 komentarzy
Prześlij komentarz
Dziękuję za każde zostawione słowo-pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!