Jest rewelacyjne - pyszne i mięciutkie. Biszkopt przekładany masą z budyniów toffi i herbatnikami z kajmakiem.... Chyba nie trzeba dodać nić więcej -po prostu spróbujcie a pokochacie ten przepis. Polecam
SKŁADNIKI:
na biszkopt:
- 6 jajek,
- 6 łyżek mąki pszennej,
- 6 łyżek cukru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżka kakao,
- szczypta soli
Na masę budyniową:
- 3 budynie toffi bez cukru,
- 1 litr mleka
- 100 g cukru,
- 200 g masła
dodatkowo:
- puszka masy kajmakowej,
- 350 g herbatników,
- garść płatków migdałów i orzeszków ziemnych
Przygotowanie:
Zobaczcie film jak robię to ciasto krok po kroku 👇👇👇
Zaczynamy od ugotowania budyniu. Do garnka wlewamy mleko ,zostawiając sobie ok pół szkl. do mleka dodajemy cukier i zagotowujemy. Do pozostawionego mleka wsypujemy proszek z trzech budyni, mieszamy i wlewamy do zagotowanego mleka. Mieszamy energicznie aż zgęstnieje i zacznie się gotować - wtedy wyłączamy i studzimy (budyń musi być całkowicie wystudzony ,żeby masa się nie zważyła).
Teraz biszkopt:
Mieszamy ze sobą mąkę ,mąkę ziemniaczaną i kakao.
Białka ubijamy ze szczyptą soli ,jak zaczną sztywnieć to dosypujemy cukier i ubijamy dosyć długo ok 4-5 min.(dzięki temu nie trzeba dodawać proszku do pieczenia),po tym czasie dodajemy po jednym żółtka, dalej miksując . Następnie dodajemy wymieszane mąki z kakao i mieszamy już łyżką (nie robotem). Gotową masę przekładamy na blaszkę (35x25 cm) wyłożonej na spodzie papierem do pieczenia. Wyrównujemy i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczemy ok 30 min.
Następnie ciasto studzimy i przekrajamy na dwie części.
Kończymy masę budyniową - Ucieramy miękkie masło ,dodając po łyżce zimny budyń, miksując na gładką masę.
W blaszce układamy pierwszą część biszkopta. Na biszkopt wykładamy połowę masy budyniowej.
Następnie układamy warstwę z herbatników. Na herbatniki rozsmarowujemy połowę puszki masy kajmakowej, i układamy kolejną warstwę herbatników. Następnie wykładamy pozostałą część masy budyniowej i układamy drugą część biszkopta. Wierzch smarujemy pozostałą masą kajmakową i posypujemy po wierzchu uprażonymi płatkami migdałowymi i orzeszkami ziemnymi (odrobinę rozdrobniłam je nożem). Gotowe ciasto wstawiamy do lodówki najlepiej na całą noc ,żeby zmiękło . Kroimy najlepiej na drugi dzień.
Smacznego!!!
9 komentarzy
nie sądziłam, że będzie taki dobry (obwiałam się herbatników) - jak zawsze u Ciebie wyszło extra pozdrawiam i jak zawsze czekam na więcej Mery
OdpowiedzUsuńRobiłam w piątek. Bardzo smaczny placek, przepis dobry, wszystko się udało, masy są sztywne, dobrze się kroi. Do połączonej już z masłem masy dodałam jeszcze cukru pudru, bo dla mnie mało słodkie, ale to już kwestia smaku. Polecam ten przepis :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzisiaj zrobiłam to ciasto jest przepyszne,nie wytrzymałam do jutra i zjadłam dziś pychota POLECAM ����������
OdpowiedzUsuńPrzepysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńA mi sie krem jakby zwazyl :-( nie wiem co zle zrobilam ale nie jest gladki :-(
OdpowiedzUsuńMi też się zwarzył bo miałam ciepłe masło, a zimny budyń( prosto z lodówki) ;( ale uratowałam po podgrzaniu kremu z miską w kąpieli wodnej. A tak pyszne ciasto.
UsuńFakt wygląda pysznie dlatego się na niego skusiłam, wczoraj upiekła, dzisiaj degustacja. Najpierw może plusy: szybko się robi, wszystko opisane i pokazane, masa mega duży plus za małą słodkość i lekkość (chociaż jak widać z komentarzy niektórzy wolą słodsze ;)). Chociaż kremów już przerobiłam wiele też mi się zważył, ale może mam za mały malakser (masy jest naprawdę dużo, po podzieleniu na pół dolaniu ciepłego masła dało się odratować). Natomiast minusem jest dla mnie biszkopt, ubił się pięknie, mocno napowietrzony nawet po dodaniu mąki, piekłam na blaszce trochę mniejszej i masy było sporo. Po upieczeniu był cienki ale widzę po zdjęciach, że u Pani grubość jest podobna. To co mnie najbardziej rozczarowało to, że jest jak by zbity i twardawy, nadmiernie kontrastuje z masą może to wina mojego piekarnika. Na pewno go jeszcze upiekę, spróbuję coś zmienić z tym biszkoptem, rodzinka zajada więc nie jest tak źle :). Dziękuję za przepis.
OdpowiedzUsuńA zapomniałam dodać że 6 łyżek mąki to jest około 90 gram, a nie 160, sprawdzałam ważąc (pisał też ktoś o tym w komentarzach na YouTube), więc dosypał i może to jest przyczyną tej ciężkości.
OdpowiedzUsuńRobiłam.
OdpowiedzUsuńPyszne! 🤤
Dziękuję za każde zostawione słowo-pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!