Rewelacyjne, w smaku przypominają kiszkę ziemniaczaną, tylko dodatkowo mamy tu pyszną przypieczoną kapustę. Okrasą jest przysmażona cebulka i boczek. Nie jest to chude danie, ale pyszne. Od czasu do czasu można sobie pozwolić na taką rozpustę, polecam...
Składniki:
- 1500 g ziemniaków surowych (ważone po obraniu)
- 4-5 cebuli
- 500g wędzonego boczku
- 1 jajko, 1 łyżka mąki pszennej
- główka kapusty na gołąbki
- 2-3 łyżki smalcu
- sól i pieprz
Przygotowanie:
Zobaczcie film jak zrobić takie gołąbki krok po kroku 👇👇👇
Kapustę parzymy w całość i w garnku jak na tradycyjne gołąbki, najpierw wycinamy kawałek kaczana żeby później można oddzielać sparzone liście. parzymy pod przykryciem, w trakcie parzenia obracając kapustę. po ok 10-15 minutach parzenia oddzielamy delikatnie liście. Wyjmujemy i odkładamy na bok, oddzielamy po kilka liści i parzymy dalej. aż wszystkie będą sparzone.
Boczek kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce smalcu, na rumiano. Zdejmujemy z patelni i podsmażamy 2 pokrojone w kostkę cebule. Jak się zrumieni to wyłączamy i studzimy.
Ziemniaki obieramy i ścieramy na tarce drobnej, jak na placki ziemniaczane.
Odcedzamy na drobnym sitku lub gazie 5-10 minut. Wodę wylewamy a pozostałą na dnie skrobię dodajemy z powrotem do ziemniaków. Dodajemy również przestudzoną cebulkę i 2/3 boczku (bez tłuszczyku, tłuszczyk zostawiamy razem z 1/3 podsmażonego boczku).
Do masy dodajemy również jajko i mąkę. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem, możecie dodać jeszcze trochę majeranku, ja jednak nie daję. Mieszamy dokładnie.
Na dnie naczynia do zapiekania układamy liście sparzonej kapusty jedną lub dwie warstwy. Następnie zawijamy solidną porcję farszu w liście sparzonej kapusty, odcinamy zgrubienie liścia. Zwijamy jak zwykłe gołąbki lub krokiety (boki do środka i rolujemy). Zawinięte gołąbki układamy na liściach kapusty w naczyniu jeden obok drugiego, mi wyszło z tej ilości farszu 11 dużych gołąbków.
Po wierzchu gołąbki polewamy tłuszczykiem z boczku, naczynie przykrywamy szczelnie folią spożywczą i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni z termoobiegiem i pieczemy 1 godzinę pod przykryciem i następnie zdejmujemy folię i pieczemy jeszcze do zrumienienia się kapusty ok 20 minut. Jak gołąbki kończą się piec to kroimy pozostałe 2-3 cebulki w kostkę i również na łyżce smalcu podsmażamy na złoty kolor, na koniec do cebulki wrzucamy pozostały boczek żeby się zagrzał.
Cebulkę z boczkiem wykładamy na upieczone gołąbki. Smacznego!!!
Zobaczcie również inne moje przepisy na gołąbki 👇👇👇
1 komentarzy
jadłabym.....
OdpowiedzUsuńDziękuję za każde zostawione słowo-pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!