Pyszny pasztet pieczony, drobiowy, w galaretce grzybowej, może trochę jest przy nim pracy ale za to pysznie i inaczej niż wszystkie inne pasztety. Sprawdzi się super na święta i na różne rodzinne okazje.
Składniki:
na pasztet:
- 1,5 kg ćwierci z kurczaka
- 250 g wątróbki,
- 3 jajka
- 1 marchewka,
- 1 pietruszka,
- kawałek selera,
- 1 cebula
- 1 czerstwa bułka,
- przyprawy,
- 3 łyżki masła
na galaretkę:
- wywar z gotowania mięsa(1,5l),
- 250 dag pieczarek,
- garść suszonych grzybów
- 1 ząbek czosnku,
- 6 łyżeczek żelatyny,
- przyprawy
Przygotowanie:
Zobaczcie film jak zrobić taki pasztet krok po kroku 👇👇👇
Suszone grzyby zalewamy zimną wodą i zostawiamy do namoczenia. Mięso z kurczaka wkładamy do garnka, dodajemy marchewkę, pietruszkę, cebulę i seler, dodajemy 2 liście laurowe, 2 ziele angielskie, 1 łyżkę domowej vegety, sól (ewentualnie rosołek w kostce) i zalewamy ok 2 litrami wody, gotujemy ok 1-1,5 godziny. po tym czasie mięso i warzywa wyjmujemy a do wywaru wrzucamy namoczone grzyby razem z wodą w której się moczyły, gotujemy jeszcze ok 30 minut. następnie dodajemy ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę i ewentualnie dodajemy jeszcze soli i pieprzu. Wyłączamy i odstawiamy. Bułkę moczymy w zimnej wodzie. Na patelni na odrobinie masła podsmażamy wątróbkę z obu stron, jak się podsmaży to doprawiamy solą i pieprzem, zostawiamy żeby wystygła. Obieramy mięso od kości, możecie użyć do pasztetu tylko mięso możecie również skórki, to już jak wolicie. bułkę odciskamy z wody. Mięso, bułkę i wątróbkę mielimy w maszynce do mielenia mięsa na najdrobniejszym sitku. Jeśli nie macie bardzo drobnego sitka, to być może trzeba będzie zmielić dwa razy. Do przemielonej masy dodajemy jajka, łyżkę lub dwie miękkiego masła i mieszamy dokładnie, spróbujcie do smaku, bo musimy doprawić pasztet. Przyprawy dowolnie u mnie sporo majeranku, soli i pieprzu, dodaję też maggi (ale jeśli nie używacie to możecie dodać w zamian sos sojowy), ważne żeby pasztet nie był mdły. Przekładamy go do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni i pieczemy ok 1 godzinę i studzimy. Na patelni po wątróbce podsmażamy pieczarki pokrojone w kostkę. Wyjmujemy również grzybki ugotowane w wywarze i kroimy drobno, dodajemy do pieczarek. Wywar przecedzamy przez sitko, zbieramy z wierzchu tłuszcz. Dodajemy pieczarki z grzybami i doprawiamy jeszcze ostatecznie do smaku, odrobiną octu (ok 1-2 łyżek), i ewentualnie solą czy pieprzem. Jak wywar macie jeszcze ciepły to nie musicie podgrzewać, jak już wystygł to podgrzejcie go odrobinę żeby był ciepły i wyłączcie. Dosypujemy żelatynę i mieszamy aż się rozpuści.
Naczynie odrobinę większe od pasztetu wyścielamy na spodzie folią spożywczą, wylewamy ok 1 cm naszej galaretki grzybowej i wstawiamy do lodówki żeby szybko stężała. jak stężeje to kładziemy na niej pasztet i zalewamy dookoła resztą galaretki.
wstawiamy do lodówki żeby całkiem stężało. Ja kroiłam na drugi dzień, Bardzo lubię jeszcze na wierzch pokroić plasterki marynowanych grzybków i plasterki cytryny, do tego po wierzchu jeszcze posypuje już na ukrojone plastry świeżo mielony pieprz, smacznego!!!
Zobaczcie również inne moje przepisy na pasztet:
1 komentarzy
Dlaczego w prawie wszystkich przepisach na pasztety używacie mięs z rosołu?? Z gotowanego mięsa robi się pierogi i krokiety, a na pasztety powinno się mięsa dusić we własnym sosie, z cebulką i przyprawami, a wątróbkę smaży się na patelni... Spróbujcie kiedyś ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za każde zostawione słowo-pozdrawiam serdecznie i miłego dnia!!